Na wakacje do Chorwacji wybraliśmy się w 2013 roku.
Wyjazd był super, nic nie planowaliśmy, żadnych rezerwacji
ani większych planów.
Chcieliśmy zobaczyć Split i Dubrownik, bo to jedne z
najładniejszych miejsc w Europie :-)
Split:
To zdjęcie uwielbiam.
Dubrownik:
Wjeżdżamy właśnie kolejką linową na taras widokowy, a tam
cudowne widoki, widać panoramę gór i morza oraz okoliczne wyspy. Nie jest to
tania atrakcja, bo z tego, co pamiętam kosztuje około 100 kun, ale warto. Na
górze jest fajna knajpka można wypić kawkę lub drinka…
Nie wiem czy wiecie, że jadąc do Dubrownika
trzeba przekroczyć granicę z Bośnią i Hercegowiną.
Widok z baru który reklamował się jako bar z najlepszym widokiem na świecie :-)
Widoki z naszego okna w hotelu:
Hotel nazywał się Radisson, i jak dla mnie był rewelacyjny. Piękne pokoje, spora łazienka z ogromną wanną, kilka basenów wspaniałe restauracje i nienaganna obsługa. Byliśmy bardzo zadowoleni.
Wspaniały klimat, czyściutkie wody Adriatyku, niskie ceny i przepyszna kuchnia – tak w skrócie można opisać ten kraj. Ten region jest naprawdę przepiękny.
Jeden z kilku dostępnych basenów w naszym hotelu.
W Chorwacji byliśmy dwa razy i za każdym razem żal nam było
wracać do domu. Piękne krajobrazy, wyśmienita kuchnia i bajeczna pogoda. Myślę
że każdy tam znajdzie tam atrakcje dla siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz